Produkty pod marką Koosjer dostępne są wyłącznie u nas. To meble i dodatki prosto z Holandii, zaprojektowane z myślą o osobach szukających dobrego, europejskiego designu ze świetnym stosunkiem jakości do ceny. Kompozycja rodem z Beneluksu - nowoczesność przeplatająca się z nutką retro, stylem loftowym i wpływami skandynawskimi.
Pantone Color Institute, jak co roku, wybrało kolor, który będzie królował we wnętrzarskich inspiracjach przez kolejne 12 miesięcy. Tym razem jest to LIVING CORAL, czyli barwa kojarząca się z elegancją, szlachetnością, delikatnością i wysublimowaniem, ale również przywodząca na myśl głębię oceanu i naturalne, pastelowe zestawienia kolorów.
Znamy już werdykt Instytutu Pantone. Kolorami, które zostaną z nami przez cały przyszły rok, będą: szary, znany jako Ultimate Gray oraz żółty - Illuminating. Możemy uznać tę decyzję za wyjątkową, gdyż organizacja Pantone wybiera zazwyczaj tylko jeden kolor, który otrzymuje miano ,,koloru roku”. Tym bardziej powinno nas to cieszyć, bo zestawienie tych dwóch barw należy do jednych z najpopularniejszych i najmilszych dla oka.
Moda zatacza krąg
Moda na PRL wraca. Część amatorów tej epoki decyduje się na PRL-owskie elementy wyposażenia wnętrze ze względów sentymentalnych, inni podążają za modą. Tak czy siak, popularność foteli z PRL-u oraz innych mebli z tego okresu niewątpliwie powraca. W tamtym okresie w designie liczyła się prostota, ale wykonanie musiało być z trwałych i porządnych materiałów, gdyż meble miały służyć przez długie lata.
Pogardzane jeszcze jakiś czas temu meble z lat 70. i 80. dzisiaj wracają do łask i zdobią nasze salony, jadalnie i sypialnie. Meble z okresu PRL-u uzyskać można albo poprzez renowację staroci, na co trzeba poświęcić trochę energii i czasu; albo kupić całkiem nowe, które wracają do salonów meblowych jako najnowsze bestsellery.
Jak to się stało, że meble z PRL-u przestały być popularne?
Lata 90., do Polski weszła Ikea i zaraziła wszystkich modą na nowoczesne meble z czarnymi okleinami - pamiętacie takie? Polacy rozpoczęli masowo wymieniać meble, za którymi stali tak długo w ogromnych kolejkach, na rozłożyste sofy, fotele z pianki, a także na kwadratowe stoliki z Ikei. Meble z PRL-u wywożą na działkę, znoszą do piwnicy, oddają znajomym lub wyrzucają na śmietnik.
Pozbywali się ich, gdyż kojarzyły im się z ograniczeniem, staniem w długich kolejkach, brakiem wyboru. Przez co walory estetyczne mebli z PRL-u nie były w pełni doceniane. Często mieszkania były tak zagracone, że nie dało rady dostrzec wyjątkowości fotela Liska wciśniętego pomiędzy meblościankę a wersalkę, czy komodę, do której przystawiony był stół zasłaniając najpiękniejszy jej fragment. Dopiero w całej okazałości nabierają wartości wizualnej.
W każdym domu warto mieć kilka butelek dobrego trunku na własny użytek lub na wypadek wizyty gości. Najmodniejsze i zarazem najbardziej lubiane wina zdają się mieć pewną pozycję w kwestii dobrych alkoholi i zdobią praktycznie każdy dom. Jednak piękne butelki wymagają właściwej oprawy, czyli odpowiedniego przechowywania. Służy do tego między innymi stojak na wino. Na rynku występują zarówno wersje nowoczesne, jak i bardzo klasyczne, a także ciekawe i artystyczne - np. wykonane ze szkła lub metalu. Niezależnie jednak od wyboru warto, by stojak pełnił nie tylko funkcję praktyczną, ale także ozdobną. Każdy bowiem zdecydowanie się wyróżnia i powinien doskonale dopełnić dane pomieszczenie swoją estetyką.