Pokrowiec na przewijak – czy warto go kupić?

Pokrowiec na przewijak nie jest może niezbędnym elementem dziecięcej wyprawki, ale na pewno wiele rodziców zdecyduje się na jego kupno. Wiele będzie zależeć od tego, jaki przewijak wybierzemy – wypełniony gąbką i pokryty ceratą czy drewniany.

Jeśli chodzi o przewijaki wypełnione wewnątrz gąbką

, a na wierzchu pokryte warstwą ceraty, nakładanie na nich pokrowca nie jest konieczne, ale można się oczywiście na to zdecydować. Wiele mam nie wyobraża sobie tego, by kłaść swoje dziecko bezpośrednio na zimnej ceratce. Bardzo zachwalane są pokrowce wykonane z frotte. Dobrze wchłaniają wilgoć, a jednocześnie są dla dziecka przyjemne w dotyku. Najlepiej  kupić od razu dwa, ponieważ trzeba je bardzo często prać. Oczywiście pokrowiec można zastąpić np. pieluchą tetrową, ta jednak może się na ceracie ślizgać. Przy wyjątkowo ruchliwym dziecku frottowy pokrowiec z gumką spełni to zadanie o wiele lepiej.

Coraz więcej popularności zdobywają przewijaki drewniane. Są one uważane za ekologiczne i bliskie naturze. Na taki przewijak już z pewnością bezpośrednio dziecka nie położymy, dlatego pokrowiec wydaje się być tu również dobrym rozwiązaniem. Zamiast niego możemy spokojnie wykorzystać pieluchę tetrową lub ręcznik. Na drewnianym podłożu pielucha nie będzie się ślizgać tak, jak na ceracie. Podsumowując: nie musimy koniecznie kupować pokrowca na przewijak, ale jeśli to zrobimy, powinniśmy być z niego zadowoleni.

Zobacz także: Przewijak dla dziecka - na co zwrócić uwagę?